Członkinie „Palety” doskonale wykorzystały czas przymusowej izolacji. Co prawda nie mogły spotykać się na zajęciach w GOK-u, ale działały on-line. Na internetowym komunikatorze założyły grupę. Rozmawiały i dzieliły się inspiracjami oraz najświeższymi dziełami. Raz w tygodniu spotykały się też na wirtualnych zajęciach zainicjowanych przez ośrodek kultury.
Już na początku pandemii Urszula Czernikiewicz z „Palety” zorganizowała konkurs plastyczny online. Wygrały wszystkie uczestniczki – każda w innej kategorii, wymyślonej przez panią Ulę. Odbył się nawet wirtualny wernisaż pokonkursowy, a prace zostały zaprezentowane na stronie GOK-u.
Lockdown dla malarek z Palety był bardzo pracowity – dokumentowały swoją codzienność, tęsknotę za bliskimi, przyrodę, która wybuchła z niewidzianą od lat siłą. Obrazy, które powstały podczas izolacji, są wyjątkowe – niektóre dopracowane, bo w końcu znalazł się czas na cyzelowanie szczegółów, inne bardziej emocjonalne. Przede wszystkim jednak są to prace bardzo ciekawe i warte zobaczenia.
Obrazy co prawda można pokazać w internecie, ale to nie to samo co obejrzeć je na żywo. Tylko jak zorganizować w czasie pandemii wystawę w „realu” i umożliwić zwiedzającym bezpieczne jej oglądanie – to trudne zadanie postawili przed sobą pracownicy dywickiego GOK-u. Problemem było nawet dostarczenie prac do domu kultury. W bardzo ograniczonym zakresie funkcjonował publiczny transport, poza tym kto mógł starał się przestrzegać zasady #zostanwdomu. Na szczęście GOK zorganizował odbiór prac bezpośrednio z domów artystek.
Oczywiście nie było hucznego wernisażu, chociaż nie zabrakło uroczystego otwarcia on-line. Wystawę, która zawisła w sali widowiskowej domu kultury, mieszkańcy gminy mogli oglądać indywidualnie.
Było to niesamowite doświadczenie. W samotności, ciszy, z maseczką na twarzy i po obowiązkowej dezynfekcji rąk podchodziłeś od obrazu do obrazu zaglądając do zamkniętych domów i ogrodów, podglądałeś codzienne życie, poznawałeś wspomnienia i bliskich malarek. Doznanie tak dziwne, jak okoliczności które nas otaczały.
Tekst: Magda Brzezińska
Zdjęcia: GOK Dywity
|